poniedziałek, 27 lipca 2015

Firanki w naszych domach.

Niedawno wpadłem na pomysł żeby zrobić zestawienie jakie firany najchętniej kupują Polacy. Wynik nie był szokujący, wręcz do przewidzenia. Faworytem jak zwykle były firany żakardowe w metrażu, firany żakardowe gotowe, zaraz za nimi wystąpiły firany na woalu z metrażu, później szyte dekoracje pod zamówienie, i na końcu organtyny.

Być może nie wiecie, ale kiedyś czołówka była obstawiona przez firany z organtyny! Teraz po kilku latach ich świetności zostały odłożone w kąt, (zapewne przez jej właściwości) ale nadal nie powiedziała ostatniego słowa. Niebawem może się ukazać nowy materiał na bazie organtyny który ponownie da o sobie znać i narobi dużego zamieszania w świecie dekoracji.

Również firany makarony które jeszcze 2 lata wstecz były rozchwytywane z każdej strony, a dzisiaj odeszły praktycznie do lamusa. Już nie ma na nie takiego szału jak kilkanaście miesięcy wstecz. Kiedyś - wielkie bum, każdy chciał mieć u siebie makarony na oknach. Dzisiaj? raczej kupują już tylko te osoby które chcą niewielkim kosztem zmienić coś w oknach i żeby nie wiązało się to z dużym wysiłkiem.

Bardzo dużym zainteresowaniem cieszą się firany żakardowe i woalowe. Jeśli chodzi o te pierwsze to one wracają - wcale nie są nowością. Co je wyróżnia że tak wiele osób decyduje się na ich wybór? Ciężko powiedzieć, być może jest to cena, być może duża ilość wzorów, a może po prostu łatwa dostępność w każdym sklepie internetowym czy na aukcjach.

Ostatnim gatunkiem jaki opiszę będzie markizeta. Firany z tego typu cieszą się niezmiennie średnim zainteresowaniem dość wąskiego grona osób. Dlaczego wąskie grono? Otóż firanki na markizecie są stosunkowo drogie i potrafią kosztować za metr ponad trzykrotnie (lub nawet więcej!) więcej niż żakard czy woal. Ale jeśli chodzi o gatunek firany i właściwości to myślę że warto zainwestować raz i cieszyć się przez długie lata pięknymi firankami.

Firanki są obecne w naszym życiu na każdym kroku. W każdym oknie są one widoczne. Ale jakie firanki preferujemy my sami? Czy zastanawialiście się kiedyś które są naszymi faworytami? :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz